Pierwszy raz zobaczyłom post Krysiaka w 2019 roku. Dopiero zaczynałom identyfikować się z lewicą i chciałom dobrze. Zbudowałom własne osobiste piekiełko wybrukowane dobrymi chęciami. Uczciwie przyznam, że nie wiedziałom z kim wdaję się w polemikę. Mija pięć lat od momentu, gdy po raz pierwszy o mnie napisał. Według mnie to odpowiedni moment, aby podsumować moje uczucia względem Myślozbira i zamknąć ten temat raz na zawsze.
Są książki tak złe, że ich czytanie wywołuje śmiech i zażenowanie. Właśnie tego typu publikacją jest książka „Red Pill. Samiec Alfa musi wrócić.”, za której autora podaje się Roman Warszawski….